Nowa Zelandia z bliska
Nowa Zelandia nie jest kierunkiem najchętniej wybieranym przez Polaków. Po części przez odległość. Po części przez duże koszty. Wszak trzeba mieć odwagę, aby rzucić wszystko i przelecieć samolotem na drugi koniec świata! Jeśli jednak kochasz przygody, bujną roślinność aktywnie spędzony czas na łonie natury i wędrówki pustymi szlakami - oto kraj, który powinieneś zobaczyć na własne oczy przynajmniej raz!
2019-09-19, 09:40

Nowa Zelandia zasłynęła dzięki ekranizacji "Władcy Pierścieni". Od tego czasu zjeżdżają tu turyści z całego świata - bez względu na porę roku można tu podziwiać malownicze krajobrazy i egzotyczną roślinność. Wellington czy Auckland prawie każdy kojarzy. Kto jednak zna wyspę południową i Christchurch? Znakomite miejsce godne odwiedzenia!

Christchurch to największe miasto położone na wyspie południowej, chociaż w porównaniu z Polską nie jest ono specjalnie duże - liczy ok. 400tys. mieszkańców i wystarczy 10 minut jazdy samochodem, żeby przejechać z jego jednego krańca na drugi. Chcąc tu dotrzeć z Polski, trzeba skoczyć w przyszłość o 10-12h (zależnie od pory roku). To urokliwe, spokojne miejsce, pełne zieleni i multikulturowości. Idealne dla tych, którzy na wakacjach chcą się wyciszyć, zanurzyć w oceanie albo spędzić aktywny czas na szlakach turystycznych - wszak Nowa Zelandia stanowi świetną odskocznię od codzienności, można wypocząć, poznać uroki natury i zasmakować ludzkiej życzliwości.

Nieziemskie, zapierające dech widoki są praktycznie na każdym kroku. Z jednej strony mamy wzgórza z panoramą na całe Christchurch. Z drugiej zaś linię oceaniczną z piaszczystymi plażami, a gdzieś pośrodku jeszcze zachwycające Alpy Południowe i słynne Aoraki. Nowa Zelandia nie bez powodu nazywana jest Krajem Długiej Białej Chmury - ocean sprawia bowiem, że formacje chmur nad wyspami są spektakularne, a wiatr towarzyszy nam każdego dnia. Można się zrelaksować. Wyciszyć. Nabrać sił. To prawdziwy raj na ziemi, z którego nie chce się wracać. 

Kto choć raz odwiedzi to miejsce, będzie chciał wracać, a być może pozostać tutaj na stałe...

KONTAKT / AUTOR
Aneta Esz
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.